„Posłuchaj, a zrozumiesz” – motto firmy Bowers & Wilkins już kolejny raz udowadnia swoją prawdziwość. Nie tak dawno temu swoimi walorami urzekały MM-1, teraz niesamowitym brzmieniem, jakością wykonania i komfortem użytkowania przekonuje do siebie najnowsza bezprzewodowy system A7. Najnowszej konstrukcji Bowers & Wilkins przyjrzała się redakcja iMagazine.

Bowers & Wilkins A7 to niezwykle ciekawy bezprzewodowy system muzyczny, który w ocenie recenzenta potrafi zdobyć serce klientów. Przyczyn jest kilka – fantastyczny dźwięk, łatwość obsługi i połączeń oraz pomysłowość konstrukcji – to tylko niektóre z nich . W jednej, stosunkowo niedużej, ale eleganckiej obudowie projektanci A7 umieścili układ aż pięciu głośników, procesor DSP, a całość dopełnili bezprzewodową technologią AirPlay.

Największą niespodzianką jest reprodukowany przez model A7 dźwięk, który udowadnia, że doskonałe walory soniczne można uzyskać nie tylko z rozbudowanych systemów hi-fi. Potwierdzeniem są słowa redaktora – „Bardzo cenię sobie naturalność dźwięku w produktach B&W – basy nie są przesterowane ‘Beats-style’, a góra i środek są dokładnie takie, jakie być powinny”. Niesamowite brzmienie idealnie współgra z funkcjonalnością urządzenia.

Najnowsza konstrukcja Bowers & Wilkins wyróżnia się także łatwością obsługi i wszechstronnością połączeń. „Podłączenie i uruchomienie A7 jest banalnie proste i sprowadza się do pobrania ich aplikacji konfiguracyjnej”. Wygodę użytkowania zwiększa wszechstronność połączeń, wśród których warto wymienić bezprzewodową technologię AirPlay, port USB, gniazdo mini jack 3,5 mm oraz port ethernet.

Poniżej mogą zapoznać się Państwo z kilkoma fragmentami testu. Cały materiał dostępny jest w listopadowym wydaniu iMagazine. Zapraszamy do przeczytania testu i życzymy przyjemnej lektury.